Uroczystość Objawienia Pańskiego to dzień, w którym ulicami wielu polskich (i nie tylko) miejscowości przechodzą Orszaki Trzech Króli. Po raz piąty Orszak przeszedł również ulicami Łańcuta.

W naszej parafii rozpoczął się Mszą Świętą o godzinie 13.00, podczas której homilię wygłosił ks. Zbigniew Malec. Po Eucharystii spod kościoła wyruszyła Święta Rodzina, a także Gwiazda Betlejemska, za którą podążyli uczestnicy Orszaku. Jako sanktuarium maryjne mieliśmy przyporządkowany kolor niebieski, którym przybrało się wielu parafian.

Idąc za Gwiazdą Betlejemską dotarliśmy do sceny na plantach, gdzie czekał już orszak żółty z parafii pw. Chrystusa Króla. Po odśpiewaniu kilku kolęd dołączyły orszaki zielony – z parafii św. Józefa na Podzwierzyńcu oraz czerwony – z parafii św. Michała Archanioła.

Po połączeniu orszaków, przy śpiewie kolęd, wyruszyliśmy w drogę ulicami miasta, by w niektórych punktach obejrzeć sceny jasełkowe. Pierwsza z nich, przedstawiająca przygotowania stajenki na narodziny Jezusa, została odegrana w pobliżu bramy parkowej. Pałac króla Heroda został umiejscowiony na schodach za Miejskim Domem Kultury, a zagroda pasterzy w parku angielskim. Walka aniołów z diabłami przedstawiona została na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i 3 Maja. Po ostatniej scenie powróciliśmy przed scenę na plantach, gdzie zostało odegrane przybycie Mędrców do stajenki. Na zakończenie Orszaku został odtańczony polonez.

Homilia ks. Zbigniewa Malca