Chrystus został ofiarowany jako nasza Pascha.
Odprawiajmy nasze święto w Panu.
W Niedzielę Zmartwychwstania, jak zawsze o godzinie 6.00, rozpoczęła się w naszym kościele Msza Święta rezurekcyjna, choć tak inna niż zazwyczaj. Po krótkiej modlitwie przed Najświętszym Sakramentem kapłani i siostry zakonne z procesją obeszli kościół, a ksiądz proboszcz pobłogosławił Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata.
Uroczystej Mszy Świętej w poranek wielkanocny przewodniczył proboszcz parafii – ks. Tadeusz Kocór. Przed Ewangelią odśpiewaliśmy radosną sekwencję wielkanocną:
Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
Składają jej wierni uwielbień swych dary.
Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.
Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy.
Mario, ty powiedz, coś w drodze widziała?
Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała.
Żywego już Pana widziałam, grób pusty,
I świadków anielskich, i odzież, i chusty.
Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja,
A miejscem spotkania będzie Galilea.
Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy,
O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy.

W homilii ksiądz proboszcz przybliżył nam tajemnice zmartwychwstania. Przypomniał, że Jezus jest naszym prawdziwym Panem i nadzieją, która przychodzi do nas każdego dnia, także teraz, gdy kroczymy ciemną doliną.

Zapraszamy do wysłuchania homilii: